Tuesday, October 28, 2014

Deep Dive: ROV'y oceaniczne.

Często mówimy o łazikach marsjańskich. O tym, że Mars jest właściwie zasiedlony przez zdalnie sterowane roboty, które mają też dużą autonomię działania. Kojarzymy eksplorację przy pomocy robotów z przestrzenią kosmiczną gdy tymczasem tutaj na Ziemi, a właściwie w naszych oceanach aż się roi od różnego rodzaju robotów oceanicznych, tzw. ROV czyli Remotely Controlled Vehicles. Gdyby nie te "rowery" oceanów nie wiedzielibyśmy nawet połowy z tego małego procenta wiedzy jaką udało nam się do tej pory zgromadzić w badaniach oceanologicznych. Ponadto doświadczenie i wiedza zgromadzona w czasie eksploatacji tych oceanicznych robotów może być bezcenna w przyszłych misjach kosmicznych na księżyce naszego Układu Słonecznego, na których istnieją oceany. W poszukiwaniu życia podobnego do tego jakie istnieje w naszych ziemskich regionach Arktyki gdzie pod grubą skorupą lodu, w wodach oceanów kwitnie fantastyczna różnorodność życia być może będziemy musieli budować i wysyłać sondy kosmiczne zaopatrzone włąśnie w ROV'y, które po wylądowaniu na powierzchni np. Europy czy Enceladusa przetopią się (lub po prostu wpłyną przez jakąś szczelinę) przez warstwę lodu i będą samodzielnie badać pozaziemskie oceany i ewentualnie istniejące tam formy życia.


Jakie były jednak początki tych "łazików" oceanicznych? Powiedzenie, że matka jest potrzebą wynalazku, a zguba może być jego ojcem nie było chyba tak istotne jak w przypadku tworzenia podwodnych staktów o zastosowaniach technicznych.

W 1966 roku, 10 dni po tym jak samolot US niosący cztery bomby atomowe zedrzył się z innym w Hiszpanii, Departament Obrony USA nie był jeszcze gotowy, aby przyznać, że nie może odnaleźć jednej, zagubonej bomby.

Na południowym wybrzeżu Hiszpanii trwały intensywne poszukiwania, ale "departament, który oficjalnie odmówił potwierdzenia, że brakuje bomby wodorowej również odmówił określenia celu trwających poszukiwań" - New York Times.

Departament obrony USA potwierdził tylko, że przygotowuje się do wysłania Aluminautu - pojazdu podwodnego zbudowanego przez spółkę Reynold Metal Company zakontraktowaną przez US Navy oraz ówcześnie najnowocześniejszy pojazd podwodny Alvin, który mógł zabrać na pokład małą załogę na duże głębokości oceanu. Aluminaut został zbudowany w 1964 roku. W tym samym roku także Alvin przybył do Woods Hole Oceanographic Institution.

Video 1 o batyskafie Alvin:

To właśnie pojazdy takie jak te pomogły ludziom zobaczyć więcej niż kiedykolwiek przedtem z tego co dzieje się w oceanie. Zaledwie sześć lat wcześniej, w styczniu 1960 roku, inny rodzaj jednej z pierwszych, badawczych głębinowych łodzi podwodnych - Triest wziął załogę złożoną z dwóch osób - Jaques'a Piccard i porucznika US Navy Don'a Walsh (zobacz też nasz poprzedni post o "SeaOrbiter") na głębookść ponad 35.000 stóp (10,916 metrów) o obrębie Rowu Mariańskiego, głębiej niż kiedykolwiek wcześniej i później zdołał dotrzeć człowiek.

Odnaleźć brakującą bombę wodorową, której rzeczywiście brakowało, nie było łatwym zadaniem i dlatego Navy sprowadziła nie tylko Aluminaut i Alvina, ale także inny rodzaj pojazdu podwodnego tzw. CURV (Cable-Controlled Underwater Recovery Vehicle). którego zadaniem było faktyczne podniesienie bomby i przyniesienie jej z powrotem an powierzchnię. Ostatecznie to Alvin znalezł bombę, ale w czasie process podnoszenia spadła ona ponownie na dno. Alvin odnalezł ją ponownie, ale kiedy wysłano CURV aby je odzyskać, pojazd zaplątał się w spadochron przyczepiony do bomby. W końcu Navy wyciągneła wszystko na głębookść na której nurkowie mogli już bezpośrednio pracować i przenieść bombę do uzdy podłączonej pod dnem statku.

Video 2 o batyskafie Alvin: https://www.youtube.com/watch?v=GIopZkLQaXY

Dzisiaj zdalnie sterowane pojazdy i roboty podwodne pracują na całym świecie. Jak CURV, urządzenia te są podłączone do swoich operatorów przez kabel i służą do sondowania głębokości oceanu i sporządzania jego map, przeprowadzania działań naukowych czy np. dokonywania próbnych i nadzorowania już wykorzystywanych głębinowych odwiertów naftowych. Urządzenia te służą także poszukiwaczom zaginionych staktów np. w czasie działań wojennych II wojny światowej oraz poszukiwaczom wszelkich skarbów.


Istnieje nawet projekt OpenROV (ROV: Remotely Operated Vehicle) zainicjowany przez byłego praktykanta w NASA i jego kolegę, który zaczął się w garażu domu w tej samej miejscowości w której w innym garażu swoje początki stawiała firma Apple - Cupertino, California (USA). W ciągu dwóch godzin twórcy OpenROV zebrali 20,000USD poprzez serwis Kickstarter za które zbudowali pierwsze zestawy do samodzielnej budowy robotów. Dzisiaj Open ROV działa w ponad 50 krajach i pozwala każdemu kto ma kilkuset dolarów (849,00USD) do "staracenia" na samodzielne odkrywanie tajemnic oceanu, kontrolując go poprzez własnego laptopa.

Taki robot może zejść na głębokość do 100 metrów. Nie zabierze nas więc w głąb Rowu Mariańskiego, ale, hej nie wszyscy możemy być James'em Cameron'em.

Źródło: Oceanleadership.org Na podstawie artykułu Sarah Laskow z The Atlantic oraz CNN Innovations.

Friday, October 24, 2014

SUCCESSES OF POLES IN SPACE

Although the Polish Space Agency - POLSA has been just created, the Poles have already achieved several important successes in the area of space research and exploration. Polish detectors for instance examine the surface of Mars, the satellites measure the brightness of stars and the hammer-like apparatus called MUPUS soon will bite into the surface of the comet P67 under Rosetta mission. 


Throughout the entire August of 2012 the scientific eyes of the world have been all looking toward Mars, where Curiosity rover landed with the purpose to investigate the chemical composition of the Red Planet, record climatic conditions and most of all look for water. 

Infrared Detectors.

Executiing all these tasks would not have been possible without … yes - the Polish infrared detectors contracted by NASA at the Polish company called Vigo Systems SA from the city of Ożarów Mazowiecki.

The task these detectors play on the mission is crucial, because they are responsible for detecting the infrared radiation generated by the sample taken by the rover. Thanks to that, researchers can verify what elements and molecules compose the samples of the Martian soil. "Without this detector such studies could not have been performed" - emphasizes in an interview with the Polish Press Agency, Eng. Maciej Ochocki from Vigo Systems SA. 

But how did it happen that the Polish detectors have flown to Mars?

"NASA made inquiries amongst the leading manufacturers of such detectors around the world by sending their test samples for verifying by the manufacturer. Based on results returned, they have selected those companies who were simply the best and that means us" - described Mr. Ochocki. 

Polish scientific satellite.

In the orbit above the Earth two Polish scientific satellites called Lem and Hovels are operating. Placed at a height of 800 km for a few years already, these small so called nano-satellites do conduct precise measurements of 286 brightest stars. They weigh less than 7 kg and have a cube shape with a side length measuring approx. 20 cm. So far such small devices have been used only for amateur and educational purposes.


First in space was however a Polish cube satellite Lem. It was launched in November 2013 from Russia. Second in order was Hevelius launched just this August 2014 from China. Both Polish satellites are part of the Austro-Canadian-Polish project called Brite. Brite has did a lot to Polish space exploration. Thanks to it and the successful deployment of all launched satellites, we all started to believe that we can seriously think about building genuine Polish satellites - says Dr Piotr Orleański from the Space Research Centre, Polish Academy of Sciences in Warsaw, Poland (Centrum Badań Kosmicznych PAN, http://www.cbk.waw.pl).


Lem and Hevelius was developed in cooperation between specialists from the Space Research Centre and the Nicolaus Copernicus Astronomical Center, Polish Academy of Sciences in Warsaw, Poland (Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika PAN, https://www.camk.edu.pl). Collaborators from the University of Vienna, Graz University of Technology, the University of Toronto and the University of Montreal were also significantly contributing to this projects and the Polish Ministry of Science and Higher Education allocated for the construction of these satellites 14.2 million PLN (3.4 mln Euro). The public was also engaged in the process by participating in an online survey/vote for naming the satellites.

Mission PW-Sat.

While Lem and Hevelius are the first Polish scientific satellites, the pioneering trails in space were made by the satellite called PW-Sat build entirely by Polish students associated at the Club of Astronautics and Cosmic Engineering at the Warsaw University of Technology (Studenckie Koło Astronautycznym i Studenckim Kole Inżynierii Kosmicznej, http://ska.meil.pw.edu.pl/pwsat_blog_pl/?page_id=10) together with researchers from the Space Research Centre. PW-Sat was launched in February 2012. Upon reaching the orbit the satellite has deployed an experimental design - a meter-long tail. It acted as a sort of "cosmic brake" and had a purpose to accelerate the process of satellite descending from the orbit into the atmosphere. This technology could help to educe the number of dangerous space debris, which is growing steadily on different orbits every year. 

Mission of PW-Sat did not go however very well because of a design flaw preventing the satellite to receive commands sent from Earth. It was not possible to order the satellite to open the tail and begin the experiment. Regardless of the outcome students of the Warsaw University of Technology have already started working on the PA-Sat successor named: PW-Sat2 (from Politechnika Warszawska - Satelita 2). This second satellite will again test the possibility of overcoming the problem of space debris and it will be two times larger than its predecessor. 

Straight to the comet.

In November 2014 on the surface of the comet 67P / Churyumov-Gerasimenko Philae lander of the Rosetta probe will land. During this mission testing the comet's structure and composition, a key role will be played by a Polish instrument called - MUPUS. This Multi-Purpose Instrument for Measuring Physical Properties of the Comet's Nucleus has been built by the Space Research Centre, Polish Academy of Sciences. 

MUPUS is one of the most important and the most technologically advanced tools, which Rosette probe is equipped with. It contains thermometers, infrared sensor and assessor-meter. It also consists of two harpoons, which will maintain the Rosetta lander (Philae) on the surface upond touch down due to the very low gravity. MUPUS weighs about 1.5 kilograms and uses only 3 watts of power. 

Other Polish space projects are under development. 

This is a translation of an article by Ms. Ewelina Krajczyńska (PAP, http://naukawpolsce.pap.pl)

Tuesday, October 21, 2014

NOWE KOSMICZNE SKAFANDRY KOMPRESYJNE

Opływowy skafander przyszłości może przypominać drugą skórę.

Tłumaczenie z artykułu Jennifer Chu | MIT News Office (18 września 2014).

Dla przyszłych astronautów, proces zakładania kombinezonów może wyglądać następująco: zamiast trudnego wspinania i wciskania się do konwencjonalnego, wielkogabarytowego kombinezonu wypełnionego gazem pod ciśnieniem, astronauta może założyć na siebie lekkie, rozciągliwe ubranie, pokryte drobnymi, cewkami podobnymi do mięśni, które podłcząone do zasilania elektrycznego kurczą się i zwijają wokół ciała astronauty.

Foto. Jose-Luis Olivares/MIT
Taki obcisły, dostosowujący sie do ciała wygodny kombinezon może dać astronautom więcej swobody przemieszczania się podczas misji planetarnych. Aby zdjąć taki skafander i przywrócić go do pierwotnej, luźniejszej formy, wystarczy użycie tylko niewielkiej siły. 

Teraz naukowcy z MIT są o krok bliżej do skonstruowania takiej aktywnej "drugiej skóry" dla astronautów. Dava Newman, profesor aeronautyki i astronautyki na MIT, wraz z jej kolegami zaprojektowała już taką aktywną odzieży uciskową. Odzież ta jest wyposażona w małe cewki przypominające sprężynki, które kurczą się w reakcji na ciepło. Cewki wykonane są ze stopu z pamięcią kształtu, tzw. SMA (Shape Memory Alloy) - rodzaj materiału, który "zapamiętuje" wymuszony kształt kiedy np. zostanie wygięty lub zdeformowany w podwyższonej tempreraturze, a poźniej powraca do pierwotnego kształtu po jej obniżeniu. 

Zespół Prof. Newman wyposażył w takie cewki opaski mankietów i podłączył do nich napięcie elektryczne w celu generowania ciepła. W określonej temperaturze progowej, wyzwalającej reakcję, cewki przyjmują ich wcześniej "zapamiętaną" postać, dociskając mankiet kombinezonu. Testy pokazały, że generowana przez tak umieszczone cewki siła spełnia wymagania, aby w pełni zabezpieczyć astronautę w przestrzeni kosmicznej.

Foto. Donna Coveney
"W przypadku tradycyjnych, obecnie stosowanych skafandrów kosmicznych, jesteś zasadniczo zanużony w balonie wypełnonym gazem, który ma zapewnić niezbędne do przeżycia ciśnienie w próżni", mówi Prof. Newman, która pracowała przez minioną dekadę nad zaprojektowaniem skafandra przyszłości dostosowującego się do sylwetki ciała.

"Chcemy osiągnąć te same parametry ciśnienia, ale przez zastosowanie mechanizmu generującego nacisk bezpośrednio na skórę, a tym samym całkowitego uniknięcia zastosowania gazów wypełniających kombinezon. W naszej pracy łączymy pasywną elastyczność z aktywnymi właściwościami materiałów ... Ostatecznie, dużą zaletą takiego podejścia jest znacznie zwiększona mobilność, i bardzo lekki kombinezon idealny do misji planetarnych".

Pomysłodawcą sprężystej cewki był Dr Bradley Holschuh, który pracował w tym czasie jako post-doc w laboratorium Prof. Newman. Holschuh i Newman, wraz ze studentem Edward'em Obropta, opracowali szczegóły projektu, które opisali w czasopiśmie IEEE / ASME: Transactions on Mechatronics (Pełen artykuł tutaj: http://ieeexplore.ieee.org/xpl/articleDetails.jsp?arnumber=6844155). 

Jak "szkolić" skafander ?

Skafandry ściśle przylegające do ciała były już proponowane w przeszłości, jednak wciąż powracającą przeszkodą we wszystkich projektach był problem jak wcisnąć się i łatwo zdjąć taki kombinezon, który jest zaprojektowany aby bardzo ściśle przylegać do ciała i przez to być ekstremalnie napiętym. Rozwiązaniem i przełomem mogą być stopy z pamięcią kształtów. Takie materiały kurczą się tylko po ogrzaniu, i mogą być łatwo rozciągnięte do luźniejszej formy po ochłodzeniu. 

Aby znaleźć taki aktywny materiał, który będzie najbardziej odpowiedni do zastosowania w przestrzeni kosmicznej Dr Holschuh przetestował 14 rodzajów materiałów zmieniających kształt - od dialektrycznych elastomerów przez polimery z pamięcią kształtu do stopów niklu i tytanu wykazujących się pamięcią kształtu, które to właśnie znalazły zastosowanie w projekcie kombinezonu. Materiał ten kiedy najpierw "szkolony" do funkcjonowania jako ciasno upakowane sprężynki o małej średnicy, po podgrzaniu generuje znaczną ilość siły w relacji do swojej niewielkej masy. To sprawia, że idealnie nadaje się do stosowania w lekkiej odzieży kompresyjnej.

Wybrany materiał jest zwykle wytwarzany jako rolki wykonane z bardzo cienkiego włókna. Aby przekształcić taki materiał we włókna cewek kombinezonu, Dr Holschuh wykorzystał technikę opracowaną przez inną grupę z MIT, która wcześniej użyła cewek niklowo-tytanowych do zaprojektowania robota robaka, aktywowanego ciepłem.

Foto. Jose-Luis Olivares/MIT
Stopy z pamięcią kształtu, takie jak np. stop niklowo - tytanowy mogą być zasadniczo "przeszkolony" do powrotu do pierwotnego kształtu w odpowiedzi na określoną temperaturę. Aby "wytrenować" taki materiał, Dr Holschuh zwinął najpierw surowe włókno SMA w bardzo napiętą, milimetrowej średnicy cewkę, którą podgrzał następnie do temperatury ok. 450 stopni Celsjusza. Ten proces spowodował "zapamiętanie" takiego stanu napięcia jako podstawowej, "wyszkolonej" formy. W temperaturze pokojowej tak "przetrenowana" cewka może być rozciągana i wyginana. Jednak w pewnej temperaturze "wyzwalania", która w tym przypadku jest stosunkowo niska i wynosi ok. 60°C, włókna zaczną powracać (odskakiwać) do dobrze zwiniętej, wcześniej "wyszkolonej" postaci.

Naukowcy zestawili tak spreparowane cewki ze sobą w taki sposób aby każda cewka była połączona z nitką mankietu kombinezonu. Następnie do końcówek cewek podłączyli przewody elektryczne dostarczające napięcie, którego celem jest wytwarzanie ciepła między 60°C, a 160°C. Po włączeniu napięcia i wytworzeniu ciepła, cewki przyciągnęły przyłączone nitki mankietu wywołując jego sciśnięcie.

"To są w zasadzie samozamykające się zapinki," mówi Dr Holschuh mówi. "Po założeniu kombinezonu, możesz włączyć prąd i pozwolić mu płyąnć przez te wszystkie małe rurki czego wynikiem będzie to, że kombinezon ściśnie i obejmie cię całego". 

Trzymać wszystko mocno razem.

Obecnym wyzwaniem dla grupy jest znalezienie sposobu, aby utrzymać kombinezon w stanie kontrakcji (ściśnięcia) przez dłuższy czas. Aby to zrobić, Dr Holschuh mówi, że są tylko dwie opcje: albo utrzymanie stałej temperatury opiekacza do grzanek (min. 60°C), lub wyposażenie kombinezonu w mechanizm zabezpieczający przed relaksacją zwojów cewki. Pierwsza opcja doprowadziłaby do przegrzania astronauty i wymagałaby także ciężkich akumulatorów - rozwiązanie, które znacząco utrudniłoby mobilność i prawdopodobnie uczyniło cały projekt niemożliwym do realizacji z uwagi na ograniczone zasoby energii dostępnej astronautom w przestrzeni kosmicznej. Dr Holschuh i Prof. Newman badają więc inną możliwość, dzięki której ściśnięte cewki zostaną zablokowane i nie będzie dochodziło do ich relaksacji wraz z obniżającą się temperaturą.

Co do tego w jakich miejscach kombinezonu, cewki mogą być "wszyte" w skafander, Dr Holschuh rozważa kilka możliwości. Na przykład, szereg cewek może być włączony do wnętrza kombinezonu w taki sposób aby każda cewka była "wysyłana" do części skafandra obejmujących kończyny. Podłcązone do napięcia elektrycznego cewki ściągną dołączone nitki kombinezonu wywołując jego ściśnięcie na obszarze całego ciała. Można też ewentualnie umieścić mniejsze obszary złożone z cewek w strategicznych miejscach skafandra, czego celem mołgoby być wywołanie lokalnego naprężenia w zależności od tego, gdzie jest ono potrzebne do utrzymania pełnej kompresji.


Podczas gdy naukowcy koncentrują się głównie na zastosowaniach w przestrzeni kosmicznej, Dr Holschuh mówi, że projekty grupy bazujące na wykorzystaniu materiałów aktywnych mogą być także wykorzystywane do innych celów, takich jak np. produkcja odzieży sportowej lub nawet tworzenia nowych mundurów wojskowych. 

"Nasze rozwiązania można także wykorzystać jako system aktywnej opaski uciskowej, jeśli ktoś wykrwawia się na polu bitwy," mówi Dr Holschuh. "Jeśli twój kombinezon będzie miał komplet czujników, taka opaska może cię uratować w przypadku jakiegoś uszkodzenia nawet bez konieczności myślenia o tym." 

"To ekscytujące myśleć, że taki zintegrowany kombinezon może także zwiększyć możliwości fizyczne człowieka," Prof. Newman dodaje. "Staramy się utrzymać naszych astronautów żywych, bezpiecznych i mobilnych, ale te projekty nie są przeznaczone tylko do zastosowania w przestrzeni kosmicznej."

Badania były finansowane przez NASA i MIT Portugal Program.


Wydział MIT AeroAstro na którym opracowano skafander: http://aeroastro.mit.edu/

BioSuit - Overview: http://mvl.mit.edu/EVA/biosuit/

PS. Wiemy, że w Polsce Dr Michał Kracik ( http://www.michalkracik.com/ ) współpracuje z grupą Prof. Newman nad projektami kasków do nowych kombinezonów kosmicznych, a Prof. Newman została właśnie nominowana przez Presydenta USA, Barack'a Obama na stanowisko zastępcy szefa NASA.

Saturday, October 18, 2014

JAK ZOSTAĆ NASTĘPNYM EUROPEJSKIM ASTRONAUTĄ Z POLSKI ?

A. Uwagi ogólne.
Kto z nas nie marzył leżąc przy ognisku nad jeziorem i spoglądając w rozgwieżdżone niebo o mknięciu rakietą przez tę nieskończoną czarną przestrzeni kosmicznej, odkrywaniu nowych planet i cywilizacji, ratowaniu uwięzionych astronautów …. eh tam astronautek i powrocie na Ziemię jako bohater kosmosu. Dzisiaj jest to w zasadzie bardzo możliwe do osiągnięcia stając się częścią konkretnego programu załogowych lotów kosmicznych Europejskiej Agencji Kosmicznej - ESA. Co prawda nie będzie to miało nic wspólnego z tymi pięknymi marzeniami (szczególnie tymi dotyczącymi ratowania pięknych astronautek na które dybią kosmiczne potwory galaktyki) ale będzie miało to bardzo dużo wspólnego ze wszystkim co dotyczy dzisiejszej szeroko zakrojonej i dynamicznie rozwijającej się eksploracji przestrzeni kosmicznej. Zostać astronautą czy to w ESA czy w NASA nie jest jednak ot takim prostym i oczywistym zadaniem. Nie ma szczególnych szkół dla astronautów lub kierunków studiów na uniwersytetach, które dałyby możliwość otrzmania tytułu magistra astronauty. Nawet fajnie by to brzmiało. Na pytanie co robisz na studiach, odpowiadalibyśmy: magisterkę z astronautyki… Super !! ale nic z tego. Nie ma żadnych studiów po których otrzymuje się licencje na loty kosmiczne.



B. Jak zatem zostać tym astronautą (i astronautką) oraz jakie ogólne kwalifikacje i cechy fizyczna, a także osobowe trzeba mieć aby zasiąść za sterami statków kosmicznych? 
Zasada podstawowa jest następująca: wszystkie agencje kosmiczne szukają tylko najlepszych osób. Ot i co. Każdy kto jest najlepszy w każdej dziedzinie jaka ma zastosowanie w lotach kosmicznych i spełnia określone wymogi fizyczno-psychologiczne może stać się zawodowym astronautą. Ale już na poważniej. Szkolenie astronauty jest okrutnie kosztowne i związane z ogromnymi nakładami finansowymi dlatego też agencje kosmiczne traktują to jako znaczącą inwestycję. Szkolenie jest ponadto dość długie i wymaga całego zespołu działań prowadzonych przez zespół wielu osób, które wsparają proces przygotowania kandydatów na astronautów zarówno przed jak i podczas misji w przestrzeń kosmiczną. Przygotowanie misji kosmicznej trwa z reguły lata a nie miesiące i całkowicie angażuje setki, a może nawet tysiące osób. Astronauci mają decydujące znaczenie dla powodzenia każdej misji, a ponieważ możliwości częstych lotów są ograniczone właśnie długim procesem przygotowań i wysokimi kosztami na każdym etapie misji, agencje kosmiczne chcą mieć w związku z tym jak największą pewność, że wybrany astronauta zapewni jak najlepsze wykorzystanie cennego czasu przeznaczonego na przeprowadzenie danej misji.

C. Jakie więc cechy musi posiadać astronauta?
Astronauci muszą dysponować dużym zasobem określonej wiedzy i specjalistycznych umiejętności, które mają bezpośrednie zastosowanie do zadań jakie będą realizować w przestrzeni kosmicznej. Aby tak było, przyszli astronautci przechodzą cykl bardzo intensywnych kursów. Muszą więc lubić się uczyć :) Ważne jest jednak to aby już wcześniej kandydat na astronautę miał wysoki poziom wykształcenia w dziedzinach nauk ścisłych, technicznych lub matematycznych. Nie bez znaczenia jest także dysponowanie znakomitym doświadczeniem zawodowym w dziedzinie badań podstawowych, edukacji na poziomie co najmniej szkół średnich a najlepiej na poziomie akademickim lub ewentualnie doskonałe umiejętności stosowania aplikacji i systemów komputerowych. Poprzednie doświadczenie w eksploatacji statków powietrznych jest zawsze pożądane u każdego kandydata na astronautę niezależnie do tego czy wywodzi sie ze struktur wojskowych czy cywilnych. Ma to szczególne znaczenie wtedy kiedy już jako astronauta osoba taka jest zaangażowana do wykonywania zadań, które wymagają np. testowanie nowych systemów pilotażu czy piastowanie funkcji mechanika pokładowego. Generalnie im więcej umiejętności i doświadczenia posiada wnioskodawca tym lepiej, ponieważ to będzie zwiększać jego zdolność do podejmowania różnych zadań oraz trafnych decyzji. Ze względu na satłe zagrożenie życia w warunkach przestrzeni kosmicznej i wysoki poziom stresu, astronauci muszą także być w stanie ponosić ogromną odpowiedzialność za siebie i za swoich kolegów podczas przebywania na orbicie tak aby w każdym momencie misji zapewnione było jej bezpieczeństwo i sukces. To jest to, co sprawia, że osoby które stają się astronautami są wyjątkowe. Równie istotna jak zdolności intelektualne i szerokie umiejętności praktyczne jest doskonała kondycja fizyczna. Astronauci mogą uczestniczyć w lotach kosmicznych, które będą trwały miesiącami. W tym czasie ich organizm będzie poddawany dużej dawce stresu fizjologicznego i dlatego ich kondycja fizyczna musi być po prostu idealna. Kandydaci muszą charakteryzować się bardzo dobrym stanem zdrowia i dużą wytrzymałością fizyczną już na samym wstępie procedury selekcji aa astronautę mimo, iż osoby zakwalifikowane będą przechodziły później intensywne ćwiczenia jeszcze bardziej utrwalające ich warunki fizyczne. Życie w kosmosie, w zamkniętej przestrzeni statku lub stacji kosmicznej przez dłuższy czas z małą grupą innych osób, nie jest łatwym zadaniem. Wśród podstawowych cech psychologicznych wymaganych do każdego astronauty jest umiejętność dobrego porozumiewania się z innymi członkami załogi, a także wysoka zdolność do pracy zespołowej oraz adaptacji do czasami nagle zmieniających się warunków życia i pracy. Zdolność astronauty do dojrzałego osądu każdej sytuacji będzie bardzo pomocna w realizacji zadań i optymalizacji pracy na orbicie. Potencjalni astronauci muszą również posiadąć wysoki stopień samokontroli szczególnie w sytuacjach kryzysowych, tak aby móc jak najlepiej poradzić sobie ze stresem i innymi zagrożeniami, które mogą się nagle pojawić. Wreszcie, astronauci muszą być gotowi do podróży na długich dystansach, zarówno na Ziemi jak i w przestrzeni kosmicznej. Muszą być zdolni do przebywania przez dłuższy okres czasu z dala od domu w czasie kiedy będą przechodzić intensywne szkolenia odbywające się często w różnych krajach.

D. Public relations - Panie astronauto, kamera, uwaga, kamera - usmiechać się …
Astronauci są często w centrum uwagi ponieważ media i społeczność są ciekawe ich życia i zadań jakie wykonują w czasie misji kosmicznych. Oznacza to, że astronauci muszą potrafić cieszyć się na spotkania z mediami oraz publicznością. Muszą być w stanie dobrze się komunikować i jasno przedstawiać swoją pracę w przestrzeni kosmicznej. Biegła znajomość języka angielskiego jest obowiązkowa. Dobra znajomość języka rosyjskiego jest dużym atutem, ponieważ znacznie ułatwia to szkolenie w Rosyjskim Centrum Szkolenia Kosmonautów. Zainteresowanie i wiedza o kulturze amerykańskiej, rosyjskiej, japońskiej (i coraz częściej chińskiej oraz indyjskiej, red.) jest także bardzo przydatna, ponieważ będzie ona ułatwić dobre stosunki z partnerami z innych, międzynarodowych agencji kosmicznych.

E. Rekrutacja - zarys ogólny.
Jeżeli uważasz, że posiadasz powyżej opisane cechy i kwalifikacje a twoim celem jest zostać astronautą, nawet jeśli będzie to oznaczać lata ciężkiej pracy, żmudnych i wymagających przygotowań oraz olbrzymiej dozy cierpliwości w czasie oczekiwania na sposobność by w końcu weśjć na pokład statku kosmicznego, to możesz zwrócić się do Europejskiego Korpusu Astronautów. Pamiętaj jednak, że astronauta ESA może być wybrany tylko z krajów, które są państwami członkowskimi ESA. Nabór kandydatów nie odbywa się jednak corocznie. Ostatni odbył się między majem 2008 roku i majem 2009 roku. Następna tura naboru zbliża się powoli i zgodnie z tym, że Polska jest już członkiem Europejskiej Agency Kosmicznej, w kolejna tura naboru będzie otwarta na aplikacje składane przez polskich kandydatów.

JAK WIĘC ZOSTAĆ NASTĘPCĄ GEN. MIROSŁAWA HERMASZEWSKIEGO?

Informacje nieco bardziej szczegółowe

1. Składanie aplikacji?
Aby zgłosić się do programu selekcji astronautów ESA należy zacząć do rejestracji przez portal:
www.esa.int/astronautselection (teraz ten link prowadzi do informacji o obecnych astronautach ESA. Po ogłoszeniu nowego naboru będzie on prowadził do formularzy rekrutacyjnych).
Rejestracja polega na podaniu danych osobowych i przedstawieniu certyfikatu badań medycznych JAR-FCL 3 Class 2, który jest Europejskim certyfikatem zdrowia dla pilotów akceptowanym przez europejskie agencje awiacji. Dokument ten może być wydany tylko przez cerfyfikowanych lekarzy medycyny lotniczej. Kandydaci powinni być ponadto wolni do wszelkich chorób, uzależnienia we wszelkiej postaci a w szczególności do alkoholu, narkotyków czy papierosów. Powinni mieć całkowitą, normalną zdolność ruchu we wszystkich stawach. Zdolność widzenia obojga oczu musi być 100% (20/20) w stanie naturalnym lub skorygowanym poprzez okulary albo soczewki kontaktowe. Kandydat nie może cierpieć na żadne choroby psychiczne.

2. Jakie są podstawowe etapy procesu selekcji?
- Selekcja początkowa na podstawie kryteriów podstawowych z procesu rejestracji
- Testy psychologiczne
- Druga runda testów psychologicznych połączona z rozmowami kwalifikacyjnymi
- Właściwe testy medyczne ESA

3. Wymagane kwalifikacje (co muszę studiować?):
Kandydaci są wybierani w dwóch kategoriach:
A. osiągnięcia i doświadczenie w pracy akademickiej
B. doświadczenia w pilotowaniu samolotów
Kandydaci zgłaszający się na podstawie osiągnięć akademickich powinni posiadać stopień uniwersytecki najlepiej na poziomie minimum magistra, najlepiej jednak na poziomie doktoratu w dziedzinach takich jak:
- Nauki przyrodnicze (fizyka, biologia, chemia, nauki o ziemi lub inne, pokrewne)
- Medycyna
- Inżynieria
- Informatyka
- Matematyka
Umiejętności pilotażu samolotów są zawsze dodatkowym atutem. Kandydaci zgłaszający się na podstawie doświadczenia w pilotowaniu samolotów muszą posiadać min. 1000 wylatanych godzin na maszynie o dużych możliwościach technicznych (głównie chodzi o samoloty odrzutowe). Powinni także mieć doświadczenie jako piloci testowi (oblatywacze), a także stopień uniwersytecki (np. licencjat lub wyżej) w dyscyplinach związanych z awaicją lub naukami wymienionymi powyżej. Wybrani zostaną tylko kandydaci, którzy mają co najmniej 3 lata doświadczenia we własnych dziedzinach oraz przejdą wszystkie testy medyczne i psychologiczne.

4. A co jeśli nie mówię po angielsku? Czy mogę sie zgłosić?
Nie. Praca astronauty wymaga bezwzględnie bardzo dobrej znajomości co najmniej języka angielskiego. Porządana jest znajomość innych języków szczególnie obowiązujących we współpracujących agencjach kosmicznych.

5. A co jeśli nie mówię po rosyjsku? Czy mogę się zgłosić?
Tak. Znajomości języka rosyjskiego jest atutem ale nie wymogiem mimo, że język ten jest drugim (po angielskim) oficjalnym językiem na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej - ISS. Nauka języka rosyjskiego jest prowadzona w trakcie szkolenia zakwalifikowanych kandydatów na astronautów.

6. Czy trudno jest kobiecie zostać astronautką?
Nie, z fizycznego punktu widzenia nie ma dla kobiety większych trudności w czasie lotów kosmicznych niż dla mężczyzny, a wszystkie inne wymagania (medyczne, psychologiczne) są identyczne dla kobiet i mężczyzn (poza oczywiście pewnymi testami medycznymi typowymi dla danej płci). Testy wydolnościowe są zawsze przeprowadzane i oceniane indywidualnie w związku z czym kobiety nie muszą się obawiać wypełniania tych samych norm wydolności fizycznej co mężczyźni.

7. Czy mężczyźni i kobiety trenują inaczej?
Nie. Nie ma żadnej różnicy w treningach dla żeńskich i męskich kandydatów.

8. W jakim wieku muszą być kandydaci?
Preferowany wiek kandydatów na astronautów ESA to 27 - 37 lat.

9. Czy istnieje w Europie centrum szkolenia astronautów?
Tak. Jest to European Astronaut Centre (EAC), w Kolonii (Cologne), Niemcy.

10. Jakie są typowe zajęcia w pracy astronauty?
Praca astronautów europejskich polega na kontynuowaniu lotów na Międzynarodową Stację Kosmiczną - ISS i przeprowadzaniu tam eksperymentów z zakresu różnych dziedzin naukowych.

11. Jak dułgo trwa trening astronauty?
Trening składa się z 3 faz:
- podstawowej
- zaawansowanej
- specyficznej dla danej misji
Połowa kariery astronauty to trening. Zaraz po przyjęciu do programu rozpoczyna się trening podstawowy trwający 1 rok w Europejskim Centrum Astronautów (Kolonia, Niemcy). W ramach tego treningu astronauci dowiadują się o tym czym konkretnie zajmuje się ESA i inne agencje kosmiczne na świecie. Uzyskują także podstawową wiedzę z zakresu inżynierii systemów kosmicznych, inżynierii systemów elektrycznych i innych nauk z których wiedza jest wymagana w czasie lotów. Trening podstawowy kończy się symulacją spacerów kosmicznych w warunkach podwodnych. W czasie tych symulacji astronauci trenują obsługę robotów i urządzeń służących do cumowania, praktykują także naukę języka rosyjskiego. Po zakończonym treningu podstawowym rozpoczyna się trening zaawansowany, który także trwa 1 rok. W czasie tego treningu astronauci dowiadują się szczegółowo jak obsługiwać wszystkie systemy ISS. W czasie tego treningu astronauci poznaja także różne specjalizacje takie jak np. nawigację w kosmosie, pomoc medyczna w warunkach mikrograwitacji, obsługa statków zaopatrzeniowych i inne. Ostatni etap to tzw. Increment-Specific Training (słowo ‘Increment’ oznacza okres między zmianami załogi na ISS). Ten czas pozwala nowej załodze stacji an zdobycie wszystkich informacji potrzebnych do przeprowadzenia konkretnej misji.

12. Jakie są warunki kontraktu astronauty z ESA?
Astronauci są pracownikami Europejskiej Agencji Kosmicznej. Są wynagrodzeni zgodnie z zasadami obowiązującymi w ESA dla pracowaników. Stanowisko astronauty w ESA jest klasyfkowane na skali płac jako poziom A2/A4. Oznacza to, że zakwalifikowani kandydacji otrzymają wynagrodzenie an poziomie A2. Po zakończonym treningu pałca wzrośnie na poziom A3, a possum A4 jest z reguły osiągany op ukończeniu pierwszego lout kosmicznego. Możemy zdradzić, że poziom A2 odpowiada mniej więcej 58,848 Euro ($81,404) rocznie a poziom A4 to ok. 84,372 Euro ($116,619).

13. Jeżeli zostanę astronautą ESA to gdzie będę stacjonować?
Wszyscy nowi astronauci stacjonują w Kolonii (Niemcy), w Europejskim Centrum Astronautów. W czasie trwania treningu astronauci mogą być wysłani do USA lub Rosji w zależności do potrzeb danej misji co może czasami trwać nawet kilka lat.



Więcej informacji:


Thursday, October 16, 2014

POLSKA PIONIERKA Z WHITEBREAD I FAJKĄ W USTACH

"Wielu nie było przygotowanych na ekstremalne warunki, które oczekiwały"

W pierwszej edycji wyścigu Whitbread Round the World, który stał się protoplastą dzisiejszych regat oceanicznych Volvo Ocan Race wizęło łącznie udział 324 żeglarzy. Talk garstka z nich miała pojęcie o tym czego się spodziewać. Wiatry do 40 węzłów, 100-metrowe góry lodowe i dojmujące drżenie kości z zimna. Nie było nawigacji satelitarnej i bierzącej aktualizacji prognozy pagody dla żadnego 19 zespołów tego morderczego wyścigu zorganizowanego przez Royal Naval Sailing Association (Królewskiego Związku Żeglarskiego), a nazywanie odzieży z PCV "wodoodporną" było gorzką ironią.

W takich warunkach wystartowała Iwona Pieńkawa (17.05.1955), która jest dzisiaj jednym z zapomnianych bohaterów wyścigu Volvo Ocean Race w swoich początkach. Ta fascynująca pionierka jako jedna z pierwszych kobiet na świecie opłynęła przylądek Horn. Była też jedną z najmłodszych osób, które kiedykolwiek ukończyły Whitbread. Pienkawa miała tylko 18 lat, gdy przystąpiła do pierwszego wyścigu. Jakoś udało się jej przekonać ojca, inżyniera budowy okrętów - Zdzisława Pienkawę, nie tylko do tego aby sam wziął udział w zawodach ze swoja załogą, ale także aby przyjął ją - swoją córkę - na członka tej załogi. W taki właśnie sposób Iwona, wtedy już znakomity żeglarz, ale zaledwie z maturą w kieszeni, opóźniając rozpoczęcie swoich studiów na kierunku architektury stała się członkiem załogi na keczu nazwanym Outage i zbudowanym w 1950 roku. Iwona była oficjalnie odpowiedzialna za gotowanie, ale dzięki uzgodnieniu z resztą załogi mogła też spędzić tydzień an każdy etap poza kuchnią, stając się w pełni częścią wyścigu. 


Zaledwie trzy kobiety ukończyły wszystkie cztery etapy jego pierwszej edycji w latch 1973-74: Pienkawa na Otago, Włoszka Zara Pascoli na Tauranga i Wendy Hinds z Wielkiej Brytanii na Second Life. Każda z nich otrzymała pecjalny puchar od Księcia Filipa na ceremonii wręczania nagród w 1974. 

Zgodnie z opinią siostry, Iwona była ogromnie wdzięczna za to uznanie i gdy wróciła do Polski postanowiła spełnić swoje marzenie o solowej wyprawie żeglarskiej dookoła świata. Iwona chciała także zostać reżyserem filmowym. 

Niestety, te piękne marzenia nie miały stać się rzeczywistością. Iwona Pienkawa zginęła w wypadku samochodowym w dniu 31 marca 1975 - 17 dni przed jej 20-tymi urodzinami. 

Mimo tego tragicznego zdarzenia i olbrzymiej straty, jej historia żyje nadal. Książka "Otago Otago. Na zdrowie!" (Wydawnictwo Morskie, Gdańsk, 1976), którą zdążyła napisać o swoich doświadczeniach w tym pierwszym wyścigu Whitbread Round the World i protoplaście dzisiejszego Volvo Ocean Race, została opublikowana już po jej śmierci. 

"Była sportowcem, artystką, filozofem i odważnym człowiekiem" - wspomina jej młodsza siostra Renata. 

"Zawsze chciała być inna. Cały czas nosiła na sobie ubrania w czarnym kolorze, a nawet paliła fajkę. Była jak chłopczyca, ale miała także chłopaka, ale przede wszystkim była naprawdę urzekającą osobą o pięknych, ciemnych oczach". 

"Gdy płynęli z powrotem do Gdańska wszyscy jej przyjaciele czekali na nią z transparentem, dając pokaz prawdziwej miłości i wsparcia. Jej marzeniem było opłynąć samotnie cały świat. Dokonałaby tego na pewno. Iwona działała, a nie tylko gadała. Była jedną z najsilniejszych, najbardziej wymagających kobiet jakie  kiedykolwiek spotkałem".

"Jak wszystko jest niestrudzone w przemijaniu" - Iwona Pieńkawa

Więcej o historii Volvo Ocean Race tutaj: http://www.volvooceanrace.com/en/history.html

Tuesday, October 14, 2014

THE MOONWATCH

Krótka historia chronografu OMEGA SPEEDMASTER w przestrzeni kosmicznej.

Wszyscy wiemy jak precyzyjne i niezawodne odmierzanie czasu jest wanże w czasie misji kosmicznych w których przeciążenia, dragging i wstrząsy oraz gwałtowne zmiany temperature są czymś zwykłym. Od jakości urządzenia, które w takich warunkach niezawodnie odmierzy sekunda op sekundzie, zależy nie talk sukces misji ale często także życie astronautów. 

W dniu 1 marca 1965 roku OMEGA Speedmaster został wybrany przez NASA jako chronograf dla załogowych misji kosmicznych. Tak zaczęła się historia najbardziej niezawodnego i najdokładniej przetestowanego zegarka an świecie. 

Wtedy był to tylko zegarek. Aby mógł przetrwać wszystkie badania Amerykańskiej Agencji Kosmicznej NASA w warunkach zerowej grawitacji, minimalnego pola magnetycznego, ekstremalnych wstrząsów, drgań i temperatury w zakresie od -18 do 93 stopni Celsjusza, firma Omega musiała zdobyć się na olbrzymi wysiłek intelektualny i technologiczny. 

Po stosunkowo krótkim czasie bardzo intensywnych prac powstał chronograph, który nazwano SPEEDMASTER. Ta dzisiejsza ikona dokładności i niezawodności odmierzania czasu w ekstremalnych warunkach była noszona przez astronautów na pokładzie misji Gemini i w czasie trwania projektu Mercury. 

Najbardziej pamiętnym momentem w historii firmy OMEGA i jej chronografu SPEEDMASTER był niewątpliwie dzień 21 lipca 1969. Tego dnia o godzinie 2:56 GMT, odnotowano pierwsze kroki człowieka na powierzchni Księżyca. Misja Apollo 11 była kamieniem milowym w historii podboju przestrzeni kosmicznej przez ludzkość. Był to także kamień milowy w historii firmy OMEGA ponieważ jej chronograf SPEEDMASTER odmierzał pierwsze minuty człowieka spędzone na Księżycu będąc jednocześnie pierwszym na świecie "zegarkiem" noszonym na powierzchni innego ciała niebieskiego niż Ziemia. To właśnie wtedy narodziło się też znane na całym świecie unikalne określenie dla tego chronografu: The Moonwatch. 

W kwietniu 1970 roku, OMEGA SPEEDMASTER stał się częścią kolejnej bardzo ważnej misji kosmicznej. Po awarii na pokładzie statku Apollo 13, OMEGA SPEEDMASTER przyczynił się do ratowania misji i życia astronautów. Po zakończeniu misji Apollo 13 uznano wkład firmy OMEGA w jej szczęśliwe zakończenie, przyznając jej nagrodę "Snoopy Award", która jest najwyższym wyróżnieniem nadawanym przez astronautów z NASA. 

Kolejnym ważnym wydarzeniem w przestrzeni kosmicznej, w którym uczestniczył chronograph OMEGA SPEEDMASTER noszony na nadgarstkach astronautów było spotkanie amerykanina Tom'a Stafford'a z rosjaninem Aleksiej'em Leonow'em podczas historycznej misji Apollo - Sojuz. To był także pierwszy raz, kiedy rosyjski kosmonauta nosił ten niezawodny chronograf. Od tego momentu, OMEGA SPEEDMASTER został również uznany za oficjalny chronograf wszystkich późniejszych, rosyjskich załogowych misji kosmicznych. 

Realizacja nowych wyzwań i przekraczanie nowych barier w eksploracji kosmosu przybierała na sile i odwadze. Wtedy to właśnie, w 1978 roku OMEGA SPEEDMASTER został ponownie wybrany przez NASA jako oficjalny chronograf dla nowego programu kosmicznego wahadłowca i towarzyszącej temu ambitenemu planowi, nowej serii bardzo trudnych testów. 

OMEGA SPEEDMASTER został później raz jeszcze poddany wyczerpującym testom tym razem na pokładzie rosyjskiej stacji kosmicznej MIR w okresie od lipca 1993 do lipca 1994 roku. Sukces z tych wyjątkowych badań wytrzymałościowych został nawet potwierdzony specjalnym certyfikatem parafowanym osobiście przez załogę stacji MIR. OMEGA SPEEDMASTER stał się w tym momencie najbardziej testowanym chronografem na świecie.

W 1998 roku rosyjska stacja kosmiczna MIR została ponownie wykorzystywane jako laboratorium na orbicie dla wielofunkcyjnego chronografu OMEGA X-33. Po pomyślnym zakończeniu wszystkich testów załoga stacji MIR wykorzystała także niepowtarzalną okazję zaprezentowania tego unikalnego chronografu poprzez łącze satelitarne z centrum kosmicznym w Houston. 

OMEGA SPEEDMASTER X-33 był i jest wielokrotnie wybierany zarówno przez NASA jak i rosyjską agencję kosmiczną będąc częścią standardowego wyposażenia dla wszystkich astronautów i kosmonautów. Nie bez znaczenia jest takeż fakt, że chronograf OMEGA SPEEDMASTER PROFESSIONAL jest również jedynym zegarem  certyfikowanym do aktywności bezpośredno w przestrzeni kosmicznej, poza obszarem kabiny dla załogi statków kosmicznych.

Więcej: 



NEEMO

Nasz kolejny artykuł opisujący łączenie działań związanych z economy i kosmosem jest poświęcony NEEMO. Nie, nie, nie będzie to opowieść o legendarnym captain ale o jak najbardziej rzeczywistej misji NASA - National Aeronautics and Space Administration czyli narodowej agency kosmicznej USA.



NEEMO to skórt do "NASA Extreme Environment Mission Operations" czyli "Misja Ekstremalnych Operacji Srodowiskowych NASA". I rzeczywiście NEEMO to nic innego jak intensywne treningi astronautów, inżynierów i naukowców w ramach projektu Aquarius czyli jedynej na świecie, podwodnej bazy naukowej złożonej z głównego laboratories, habitatu oraz znajdujących się an powierzchni wody generatorów energii i sprężonego powietrza oraz łączy komunikacyjnych z centrum kontroli misji w Islamorada na Florydzie. Zadaniem tej stacji zlokalizowanej ok. 3.5 mili (5.6km) od wybrzeża Key Largo na Florydzie, USA i ok. 62 stóp (19 metrów) pod powierzchnią wody jest stworzenie realistycznych warunków analogicznych do tych jakie panują w przestrzeni kosmicznej. Podobnie jak przestrzeń kosmiczna, środowisko podwodne jest obce i niebezpieczne dla ludzkiego życia. W czasie wykonywania zadań członkowie załóg NEEMO, którzy nazywani są akwanautami, doświadczają podobnych wyzwań z jakimi będą miće do czynienia w czasie misji kosmicznych na księżyce, planety lub asteroidy naszego układu słonecznego. To włąśnie pobyt w habtacie Aquarius pozwala an simulację warunków życia na staktu kosmicznym czy technik wykonywania zadań w skafandrze astronauty, które wymagają bardzo zaawansowanego planowania i umiejętności obsługi wyrafinowanego i najnowocześniejszego an świecie sprzętu. Ponadto warunki jakie panują pod wodą pozwalają także doświadczyć przyszłym członkom misji kosmicznych NASA cozy jest mikrograwitacja, gdyż dzięki wyporności wody zostaje zmniejszona  waga członków misji w czasie przebywania pod wodą w pełnym wyposażeniu. 

Gdyby jednak nie technologia nazywna nurkowaniem wysyceniowym, długotrwałe, często kilkutygodniowe przebywanie i praca akwanautów o prow 10 razy dłuższym okresie przebywania pod wodą, nie byłby możliwe. 

Z reguły zawsze po 24 godzinach przebywania pod wodą na większych głębokościach  gdzie pane zwiększone ciśnienie ciało człowieka jest wysycone rozpuszczonymi gazami. Technika wysyconego nurkowania pozwala właśnie nadokładną ocenę czesu jaki jest potrzebny an odpowiednia dekompresję przed powrotem an powierzchnie wody.  Pozwala to mocno ograniczyć niebezpieczeństwo wystąpieia tzw. choirboy dekopresyjnej. 



Stacja Aquarius jest przedsięwizięciem wspólnym dla NASA i współpracującymi z tą agencją Międzynarodowym Uniwersytetem Florydy (Florida International University, www.fiu.edu). Swój udział w projekcie ma także NOAA czyli Narodowa Agencja Oceaniczna i Atmosferyczna USA (National Oceanic and Atmospheric Administration, www.noaa.gov) oraz Narodowe Centrum Badań Podwodnych (National Undersea Research Center, NURC) znajdujące się przy Universytecie Północna Karolina-Wilmington (University of North Carolina–Wilmington, www.uncw.edu).

Międzynarodowy Uniwersytet Florydy (FIU) ma w ramach NEEMO własny projekt badawczy, który nazywa się Medina Aquarius Project (MAP) i jest poświęcony badaniom i zachowaniu światowych ekosystemów morskich. Project MAP jest częścią inicjatywy edukacyjno badawczej uniwersytetu mającej an celu zwiększenie udziału społeczności uniwersyteckiej w badaniach, edukacji ale także rozwoju technologii i przeprowadzaniu profesjonalnych szkoleń. To właśnie tutaj, korzystając see stacji aquarius naukowcy z całego świata (obok astronautów) mogą przeprowadzać najnowocześniejsze badania z zakresu studiów and rafami koralowymi, zakwaszeniem oceanów, zmianami klimatycznymi, ryboustwem czy ogólnym stanem zdrowia mórz i oceanów. Mimo, że project NEEMO rozpoczął się w 2002 roku stacja Aquarius istnieje już od 1993 roku. Od tego czasu ponad 120 misji zostało przeprowadzonych w rematch stacji przez agency rządowe, prywatne firmy i uniwersytety. Badania te przyczyniły się do wydania ponad 600 prac naukowych.

Głównym menadżerem projektu NEEMO jest instruktor stacji kosmicznej Bill Todd, który był także dowodzącym pierwszą misją NEEMO 1 trwającą tydzień od 21 do 27 pażdziernika 2001 roku.

W czasie tej pierwszej misji Todd'owi towarzyszyli Mike Gernhardt i Mike Lopez-Alegria - astronauci z USA oraz Dave Williams, astronauta z Kanady, który napisał w swim dzienniku: 

"W przeciwieństwie do 8 i pół minuty lout w kosmos kiedy to 7 milionów funtów napędu pchało nas ku nieskiej orbicie Ziemi, spokojne płynięcie do habitatu wydawało się całkiem surrealistyczne …"

W czasie trzeciej misji NEEMO 3 w której brail udział Jonathan Dory z biura Czynników Habitacyjnych i Środowiskowych w Johnson Space Centre, Greg Chamitoff, Danny Olives i Jeff Williams wykonano zadanie symulujące budowę podwodnej konstrukcji analogicznej do "składania" modułów stacji kosmicznej w czasie tzw. aktywności pozapokładowych , okreśłanych w skrócie EVA. 



Pracę nad składaniem modułów Dory, jeden z trenujących astronautów opisał w swoim dzienniku: " Pracując nad tą złożoną strukturą i używając przy tym różnych narzędzi, a jednocześnie zarządzając czasem, dostępnym powietrzem a także naszą pływalnością złożyło się w całość i stworzyło doskonałe warunki symulujące prawdziwe aktywności EVA w czasie misji kosmicznych na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Wiedząc, że osiągnięcie sukcesu naszej będzie trudne, wszyscy pracowaliśmy razem tak aby sprain wykonać misję i bezpiecznie wrócic do Aquariusa".  

W sierpniu 2004 roku misja NEEMO 5 była najdłuższą see wszystkich do tej pory. Szefem tej misji była astronaut Peggy Whitson, która razem z Clayton'em Anderson'em i Garrett'em Reisman'em oraz Emm'ą Hwang z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przebywali ponad 14 din pod wodą       

Whitson, która była już wcześniej an stacji kosmicznej napisała w swim dzienniku: 
"W ciągu ostatnich miesęicy wiele czasu spędziłam na marzeniu o powrocie an Międzynarodową Stację Kosmiczną … Ta tęsknota sea kosmosem była prawdopodobnie przyczyną tego, żę szansa na podwodną misję wydała mi się tak bardzo intrygująca."     

Na stronach IFU (International Florida University) można obejrzeć na żywo to co się dzieje w rematch projektu NEEMO i habitatu Aquarius:

Więcej informacji o projekcie NEEMO można także znaleźć an stronach NASA:

POLAND IS READY TO CONQUER THE SPACE !!

Poland moves to conquer the cosmos. Prof. Wolanski: We are well equipped for this task having significant successes on our account. 

In July, the Polish Parliament passed a new law calling to existence Polish Space Agency (POLSA). This "Polish NASA" is primarily designed to help national companies to participate in projects carried out by the European Space Agency (ESA). Is this  a new era of Polish presence in space? According to Professor Piotr Wolanski - yes and this new era has already started, because Poland for many years already is actively involved in research surrounding Earth and the planetary research in of our Solar System. "We have great achievements" - says the scientist in an interview with Onet.pl portal. Do we have a chance to send a second astronauts after Mirosław Hermaszewski into space? - "I believe so but I hope this time it will be a lady" - says Wolanski.

The task of newly formed Polish Space Agency - POLSA is to co-ordinate all activities in the field of Polish space exploration, right? 

Yes, provided, however, that POLSA will employ specialists who know well the problems of space research and the structure of our industry and research institutions. It would be a misunderstanding if the basic structure of the agency was created with officials having a political background only. The most important action of the POLSA is to create a Polish space policy and stimulate the development of the space industry in Poland. 

POLSA is also supposed to assist in raising funds from European Space Agency - ESA and become actively involved in it's research. In what areas can Poland become a part of the ESA research? 

In the association agreement with ESA Poland has a guaranteed return of about 90 percent of our contributions paid in support of ESA compulsory programs and so called - optional programs, in  which we agree to participate. In total Poland annual contribution  to the ESA budget is around 30 million euros and it is 90% of this amount we should be able to recover in the form of grants for projects carried out by ESA. POLSA task in this regard will focus on the support of all efforts to make full use of these resources in the country and on appropriate placement of available funds in optional programs. In contrast, the most important role of the Agency will be to support Polish companies in the process of obtaining EU funds designated to support space programs financed from the EU budget, such as e.g. Galileo and Copernicus. 

In contrast to the ESA within the EU the principle of geographical return where (as in our case) 90% of funds paid into the common budget returns to a particular Member State does not apply. Today we receive only 0.5% of our contribution to the EU budget dedicated to space projects. Another task of POLSA will be therefore also offering help in getting more and bigger projects supported from the EU funds allocated to space activities. 

Poland for many years already is actively involved in research of space surrounding Earth, research of our Sun or our Planetary System. We have here quite significant achivements. For instance devices built at the Space Research Centre of the Polish Academy of Sciences were sent to study the surface of Titan, Saturn's largest moon, they were also a part of equipment on board of the Mars Express and Venus Express satellites, and now the polish instruments will examine the structure of the comet Churyumov-Gerasimenko. In the past many such instruments have also studied the Sun in the X-ray radiation spectrum or plasma within the Earth's magnetic field. Two Polish scientific satellites called LEM and Hovels (pol. Heweliusz), are now studying the dynamics of the bright stars together with Austrian and Canadian satellites of the "BRITE" constellation. 

These are very important research achievements of cognitive value, but the mainstream of our space activities should be directed to common applications of space research, which means  to such that brings direct benefits as for instance remote sensing, navigation, meteorology or design and construction of rocket systems. These are new areas for us. Remote sensing, navigation, meteorology and satellite communications we use practically on a daily basis, but only as recipients of these space services sold or provided by others, who therefore receive a  maximum benefits. We should also become providers of those services, which at very high global competitiveness will not be so easy to achieve hence the support of POLSA will be more than needed. 

I believe that our companies, which are currently working within the aviation and defense industries have full capability to inclued these services in their product portfolio. Furthermore we can also become involved in the production of new rocket systems, small for the start, designed to lift satellites with a mass of 100-250 kg. At the Institute of Aviation in Warsaw (pol. Instytut Lotnictwa) we have developed a unique - at the European scale - technology of producing a highly concentrated hydrogen peroxide. This is a very strong oxidant that will be used as propellant, driving space rockets and satellites. I must highlight here that the rocket technologies are generating the largest industrial profit. Few people also know that if not closed in '60, our Polish rocket building program could lead to Poland becoming the third country in the world, who have placed artificial satellite on Earth's orbit. 

How does the Polish space industry look like? What instruments are being produced by Polish companies that could be used in space? 

Polish space industry is currently "under construction". Polish Space Industry Association (also known as Association of Employers of the Space Sector, pol. Związek Pracodawców Sektora Kosmicznego, www.space.biz.pl) includes already more than 30 companies and research institutes. These are the companies whose standards, quality and subjects of interests are already very similar to the requirements, which must be met  when constructing space equipment and rockets. I am confident that this number will grow very quickly, as there are in Poland, more than one hundred companies and institutions, which in the judgment of ESA can quickly acquire space-industry qualities.  Already now more than 180 companies have already registered at the ESA professional portal for companies (EMITS, www.emits.sso.esa.int).
What are the key specialities of the Polish space sector? Are we better or just cheaper? 

It is difficult at this moment to talk about specialization of the Polish space sector, but I am confident that in a few years from now a crystallization of certain directions will occur. It seems today that the space robotics, small satellites, and ecological rocket and satellite drives (engine systems) may in the near future become Polish specialties. I am convinced that we can catch up with companies operating already for many years in these areas, and that our cost will be for sure very competitive for many years to come! The support of POLSA and the recognition of these areas as priorities for the Polish space policy is therefore very important.

In Poland, we developed and produced more than 70 scientific instruments including for instance sensors to measure the temperature and thermal conductivity THP SENSOR, mounted on board of the lander in the Cassini-Huygens mission, which in January 2005 touched the surface of Titan - Saturn's moon. The measurements made by this sensor allowed to understand the properties of the surface of this celestial body. Polish engineers from CBK PAN (pol. Centrum Badan Kosmicznych, Polska Akademia Nauk Space Research Centre, Polish Academy of Sciences) have also developed, among others, power system and scanner for the Planetary Fourier Spectrometer designed to analyse the spectrum of radiation emitted and reflected by the surface and atmosphere of Mars under the Mars Express mission. Another example of a tool built by Poles is for instance a part of the most important set of equipment on board the probe Rosetta. MUPUS - a multi-purpose instrument for measuring physical properties, built in the CBK PAN, will soon be studying the properties of the nucleus of Churyumov-Gerasimenko comet. 

In Poland, we design and build also very precise time receivers that allow to compare the signals of navigation satellites, and then designate the difference between indications of their clocks. Such solutions by Piktime Systems - a Polish company - are being used by the time laboratory of the main ground control station to the European satellite navigation system Galileo in Italy. In Poland we also developed the navigation system "Automap", which has gained popularity due to the integration of different satellite techniques. 

I have quoted here only a few examples of the application of the many Polish instruments or sensors on board of the international space satellites and probes. 

POLSA is to have a budget of the order of 5-10 million zlotych (PLN, 1 USD = 3.32 PLN) per year, while NASA over the next five years intends to spend on space missions only  $44 billion. Comparing to the US agency, we appear very poorly. What is the POLSA wallet good for? 

In Poland, current POLSA budget at this stage of development is mostly designated for organization and coordination of research activities with ESA. This budget does not include contributions to the international organizations (paid currently by individual ministries) or funding for national programs. I hope that in the future, this budget will be increased so that the country could establish space programmes, independent on international organizations. It would be good if at the beginning such budget could be equal to 1% of the NASA's budget, which is about 300 million zlotych.
What are the main tasks, which you for the Polish Space Agency? In what do you see the greatest hope for the success? 

As already mentioned before, this is the coordination of space research, but above all, the creation of a national space policy and the construction of the Polish Space Programme, in which the interests of our country in conjunction with our membership in the ESA and the extensive cooperation with other space agencies would play a key role. My greatest hope is to create by POLSA, a strong Polish Space Programme and the consolidation under this program of Polish scientific, industry as well as national safety  activities. 

Three Polish satellites has been launched into Space already. PW-Sat, Lem and recently Hevelius. It there another launch  in planning? 

Yes, students form the Warsaw University of Technology are working for over a year by now on a satellite: PW-Sat2. It is to be twice the size of the PW-Sat, and, of course, is to have more tasks to perform. The construction of this satellite is benefited by the experience gained during the construction of the first PW-SAT satellite. Also new systems will be tested. Furthermore, students from AGH (pol. Akademia Górniczo-Hutnicza) together with students from Germany are also involved in the construction of new cubesats (miniature, cube shaped satellites for space research). Those student satellites are primarily designed to fulfill educational tasks and to allow for gaining the experience by students in the construction of a satellite equipment. These also serves a purpose of preparing qualified staff for the quickly emerging Polish space industry. 

The aim of POLSA will be however the support of the construction of satellites with multiple practical applications such as e.g. the observation of the state forest areas, agricultural crops, water reservoir, pollution, or providing images with high resolution for the purposes of geological surveying. Furthermore POLSA will aim to support the construction of telecommunications satellites or participation in the construction of equipment for scientific satellites, serving for instance the purpose of earthquakes prediction, study of the surrounding space, planets, asteroids and the Sun. In these latter task we have already many successes at the level of international missions. For instance mentioned before  penetrator MUPUS, which in early November will study the structure of the comet Churyumov-Gerasimenko within Rosetta mission. I am convinced that within POLSA we will build our own satellites, but we will also participate in international consortia for the construction of meteorological, navigation and observation satellites under the EU Copernicus programme. 

Did a new era begun together with the establishment of the Polish Space Agency? Will Poles conquer the space? 

Poles already for many years are actively involve in the study and exploration of space. More than 70 scientific instruments were already built in Poland, initially at the Institute of Aviation and then mainly in the Space Research Centre, and sent into space as part of international missions. Initially under the "Intercosmos" programme and later in cooperation with ESA, NASA and other space agencies. I am deeply convinced that the Polish role in the conquest of space will be at least adequate to the role of our country in the world. 

Will we live long enough to see the successor of Mirosław Hermaszewski thanks to the Polish NASA counterpart? Will we send a second Pole into space? 

I am convinced that yes, we will and I hope this will be a lady, however I do not exclude this may also be a man. To date, no parity is set for an equal participation in space flights between astronaut ladies and astronaut men. Only about 10 % of space flight crews are currently women, and I think that this inequality should be corrected. This is even more so that there are no indications for astronaut-ladies performing in space worst than their male colleagues. I am convinced that the next recruitment of candidates for manned space missions of ESA will include in the selected group representatives from Poland. Those who will want to join this elite group, should be aware that in addition to excellent physical condition, they will need to have a very extensive knowledge and experience in the relevant fields relating to the exploration of space. 

In far-reaching plans do you have a vision of space expeditions carried out by POLSA? 

Yes, I think that in many. Except that unlike in the first decades of the space conquest ruled by a very strong competition between the United States and the Soviet Union, now large space missions are mostly international as for instance the International Space Station "Alpha" or interplanetary missions, such even as I have already mentioned Rosetta mission Cassini-Huygens. Large space agencies such as NASA, JAXA (Japanese Space Agency)  or China Space Agency (CNSA) can afford to pursue their dedicated space missions. Countries even much bigger than Poland can participate in large missions / expeditions only in the framework of international projects. It's hard to imagine that a manned mission to Mars could be implemented by one only, even the richest country in the world. 

And what about Mars? Our students are winning the Mars rover challenges on almost regular basis by now. Will their efforts bring any measurable benefits to POLSA? 

This is a very good example of what we can achieve in the field of automation and space robotics. The first student rover was a Martian platform called "Scarab" (pol. Skarabeusz) built by students from the Student Science Club "SKA" of the MEiL faculty at the Warsaw University of Technology. Thanks to this other student groups from the Bialystok University of Technology, Rzeszow University of Technology as well as other Polish universities joined the competition and celebrated spectacular, international successes! 

These groups of students working on Mars rovers, like students building the cubesats, are examples of young people gaining a lot of experience in the field of space robotics. They will become  young members of staff in the developing, Polish space industry. The experience gained at the construction of students' Mars rovers, or cubesats, can also be used not only in the implementation of unmanned missions to Mars, but in the construction of robots to clean the orbital space from junk, servicing broken and aging satellites or even in unmanned missions sent to explore asteroids. 

For many, the colonization of Mars sounds like the script of a science-fiction film. However, one can read about such plans  of NASA in various media. How do you realistically assess the possibility and importance of a manned mission to Mars and its colonization? 

After last flight to the moon during the "Apollo" programme, NASA tried to convince US Congress to support manned expedition to Mars before the end of the last century. They were even testing already nuclear rocket engines "NERVA" for this purpose. However, the Apollo program demonstrated unquestionable dominance of the United States over the Soviet Union, so there was no political motivation to implement such new course. Plans for flights to Mars have been accepted at the beginning of the XXI century by the President George W. Bush, but recent President - Barack Obama, due to very high costs, changed them to plans aiming at flights to asteroids. 

I am convinced however that in this century it will come to a manned expeditions to Mars. This will, however be a result of international missions, in which nuclear propulsion drive will be used, either directly or as a drive using a "VASIMR" type of an engine, for which they will need electrical energy delivered by the nuclear power generators. Large and efficient space propulsion systems can significantly reduce the time of flight to Mars, but the colonization of Mars will require a huge financial input. Colonization of Mars beyond research aspects will be focused on finding sources of raw materials, which we will sooner or later run out on Earth. 

Next Mars rover is supposed to take on a task in searching for life on the Red Planet. This question is widely present in the field of science fiction, but do you think that there is life beyond our planet? 

Yes, this question has long preoccupied our minds and still remains without a clear answer. Once the Earth was considered the center of the universe, and today we know that this is one small object in the vast galaxy, and similar galaxies are huge in number. We are such a very, very small part of the universe. 

And life? Still many people do not believe in the existence of life beyond our planet, because at the moment we can only see the  positive answer in the category of faith. We have no empirical , scientific evidence that life exists somewhere else in the universe. I am deeply convinced however that life exists in many regions of the cosmos, because it's hard to imagine it any other way. No one knows when we shall become confronted with a clear answer, but we have to take action to seek for the answer. 

NASA is building the largest rocket ship in the world. Will be ready already 2018 years - Superrakieta will be able to be used for a manned flight to Mars and far space exploration. According to the most optimistic forecasts, manned flight around the moon will be possible already in 2019. - X-news 

Has life ever existed on Mars? Probably in a simple form in the past, if there was water on Mars and more dense atmosphere than today. Life can also exist in the ocean under the ice crust of Europa, one of the moons of Jupiter. They've even started to consider plans to send a mission to study this moon. We all are fascinated by the question of the existence of other, non-intelligent life in space. This is still a domain of science fiction, but some scientific studies indicate that in space there could be a lot of very advanced civilizations. However, the vast distances between stars in our galaxy, not to mention the intergalactic distances, do not give us a chance, under the present state of knowledge and technology, to establish closer contacts with them. 

The question of the existence of life in the universe beyond our planet will therefore remain unanswered for some time yet, but I am pretty confident that sooner or later we will find a positive answer to this question!

Prof. dr hab. inż. Piotr Wolanski is a chairman of the Committee on Space Research at the Polish Academy of Sciences. He is also a professor at the Faculty of Power Mechanics and Aeronautical Engineering at the Institute of Aviation in Warsaw (MEiL PW). He initiated the establishment of the Students' Space Club at the Faculty of MEiL PW and for over a decade now he is  it's mentor. Under his guidance, the students built the first Polish satellite "PW-SAT". He specializes in the fields of combustion, explosions, space drives, asteroid collisions with planetary bodies, astronautics and space exploration. He is a winner of many awards. Honored, among others with a Gold Cross of Polonia Restituta, Gold Cross of Merit, the Medal of National Education Committee and with the Prize of the Minister of Science and Higher Education for lifetime achievement.

Source:

Jakub Sarna, Redaktor Onet.pl Wiadomości